W minionym sezonie jedna z naszych klaczy nie została zaźrebiona. Jednak to nie koniec jej historii hodowlanej, bo przyszły nam z pomocą nowoczesne metody rozrodu koni. Klacz trafiła do kliniki „Anawet” gdzie pod czujnym okiem Pani Ani Grabowskiej poddaliśmy ją OPU. Następnie jej „przyszłe dzieci” poleciały samolotem do Włoch, gdzie klinika w Avantei wykonała ICSI. Teraz będą czekać do wiosny na ET. Brzmi jak „czarna magia”? Jak z tych „zlepków literek” urodzą się źrebięta? Jaka klacz brała udział w tych zabiegach i dlaczego? Wszystkiego możecie dowiedzieć się z ostatnio dodanych do Kulis Hodowli, gdzie opowiadam o tych nowoczesnych metodach rozrodu, na przykładzie naszej klaczy. W drugim filmie mówię też jakie wyniki udało się nam uzyskać. Trzymajcie kciuki za te przyszłe Czempiony, które zwiedziły pół świata zanim w ogóle się urodziły. To będą musiały być „światowe konie”!