Listopad przeminął mi głównie w siodle. Z czego się bardzo cieszę bo nie sądziłam, że jeszcze kiedyś to napiszę :) Super wspólpracuje mi się z niedawno zakupioną Fabiolą, a przede wszystkim mam wrażenie, że ona czuje się u nas dobrze. Poza tym ostatnie źrebięta tego roku wyjechały do nowych domów. Na pocieszenie została z nami przecudowna Damaris, od której nie można się odkleić przez jej kontaktowość i ogromną sympatię do całego świata. Wprowadza w nasze stado tyle pozytywnej energii, że nawet przygotowania stajni do zimy znosimy dzielnie, choć łatwo nie jest. Jednak wisienką na torcie okazały się ostatnie dni listopada, kiedy to przyszły wieści z kliniki, gdzie przebywa jedna z naszych klaczy. Chcecie wiedzieć jaka i co się dzieje? O tej i wszystkich wspomnianych historiach ubiegłego miesiąca, opowiadam na dzisiejszym filmie, który znajdziecie już na naszym kanale You Tube lub w zakładce „Kulisy hodowli”.